
Malinowe ptasie mleczko
Niedawno kupiłam nasiona chia, kupiłam też dużo mleczka kokosowego w promocji w Selgrosie i właśnie dostałam pełno słoików z malinami od mojej mamy 🙂 Natchnęła mnie ta pełna dobra spiżarnia do zrobienia ptasiego mleczka z przepisu Ofeminin, który to już od dawna mam zapisany w folderze do zrobienia. Wyszło naprawdę pyszne i przede wszystkim lekkie i mało kaloryczne. Muszę się przyznać, że do zrobienia warstwy czerwonej użyłam troszkę czerwonego barwnika spożywczego, w przeciwnym razie ptasie mleczko nie miałoby tak intensywnego czerwonego koloru.
SKŁADNIKI:
CZĘŚĆ MALINOWA
- 100 ml mleka
- 300 g malin świeżych (ja użyłam ze słoika)
- 3 łyżki brzozowego cukru (ja użyłam trzcinowego)
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 2 łyżeczki żelatyny
CZĘŚĆ BIAŁA
- 1 puszka mleczka kokosowego
- 100 ml mleka
- 4 łyżki nasion chia
- 1 łyżka miodu
- 3 łyżki cukru brzozowego (ja użyłam trzcinowego)
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 1 i 1/2 łyżeczki żelatyny
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Dzielę składniki na dwa garnki, do chia i części malinowej. Wsypuję wszystkie składniki (za wyjątkiem żelatyny). Całość podgrzewam i mieszam a następnie dodaję żelatynę i gotuję ok. 5 min na małym ogniu. Do silikonowej foremki wlewam połowę masy malinowej. Wstawiam do lodówki aż zastygnie. Gdy masa odrobinę zastygnie wylewam masę chia. Wstawiam do lodówki czekam aż zgęstnieje, a następnie wylewam pozostałą masę malinową. Całość wstawiam do lodówki.